Havoc - 2010-06-14 22:25:53

http://img.photobucket.com/albums/v149/Havoclivekiller/Pirate_Ship_by_Miggs69.jpg
Informacje
Nazwa Kampanii: Skarb Szczęśliwej Piątki
System: 7th Sea
Narrator: Paweł "Havoc"
Gracze: 3
- Greyu
- UUkasz
- KeeLee
Ilość Odbytych Sesji: 6
Ilość Śmierci Postaci Graczy: 0
Inne:

Postacie Graczy:
Blaze
(Greyu)
Montegeński Czarnoksiężnik

Opis Postaci:
  Blaze to wysoki mężczyzna o lekko szpiczastej twarzy i rudych włosach. Ma smukły nos i niewydatne usta. Usta i brodę okala mu zarost. Włosy ma dosyć długie , zaczesane do tyłu , związane czerwoną kokardką w kucyk. Na czole ma zawiązaną szeroką , czerwoną opaskę , z różnymi , czarnymi wzorkami. Na to , zazwyczaj , nakłada kapitański kapelusz. Mimo , że nie ma takiej rangi , nosi go z dumą. Kapelusz ma kształt trójkąta o zaokrąglonych kątach , wygiętych materiałem do góry. Miejsce na głowę jest średnio uwypuklone. Cały jest w kolorze bardzo ciemnego szarego. Jedynie podszewka jest koloru ciemno brązowego. Blaze ma szaro-morskie oczy i niezwykle równe , białe zęby. Wzrostem jest wysoki , około 185 cm. Jest średniej budowy ciała , nie widać wyraźnego kaloryfera ułożonego z mięśni brzucha , jednakże ciało nie jest obwisłe. Nosi białą , bufiastą koszulę , z falbankami u końców rękawów oraz przy dekolcie. Ten jest zapinany na maksymalnie trzy guziki , Blaze dba o nią , więc każdy z nich jest na swoim miejscu. Nosi skórzane rękawice , na niektórych z palców nałożone ma pierścienie z rubinami bądź diamentami. Spodnie są zrobione z czarnego jedwabiu , rozszerzają się przy ich końcu , tworzą fałdy , gdy wkłada się wysokie buty. Część brzucha i pas , przepasany ma czerwoną przepaską , pasującą do tej na głowie. Do podtrzymywania spodni na swoim miejscu używa skórzanego paska o barwie ciemno brązowej ze złotą klamrą. Buty są również zrobione ze skóry. Sięgają do połowy łydek i zapinane są na trzy pasy , które również są zwieńczone złotymi klamrami , pasującymi do tych przy pasie. W butach wyraźnie zarysowany jest profilowany , niski obcas.
  Wystarczy na niego spojrzeć , z pewnością płynie w nim szlachetna krew. Wygląda na inteligentnego gościa , który rozumie co się do niego mówi. Kobiety z pewnością nazwą go przystojniakiem. Blaze nie jest w gorącej wodzie kąpany. To typ rozsądnego i rozważnego gościa , który ostrożnie stawia kroki. Gdy sytuacja tego wymaga , potrafi przekonać do swych racji , powalając rozmówców swym osobistym urokiem. Ma jednak słaby punkt. Traci głowę dla pięknych kobiet. Należy do ludzi obrzydliwie bogatych , lubi przed niewiastami pokazywać swoją majętność. W Blaze'ie płynie nie tylko szlachetna krew , ale również krew czarnoksiężnika. Pochodzi z Montaigne więc jego domenom jest teleportacja. Nie jest nędzną imitacją czarnoksiężnika jakim jest pół-czarnoksiężnik. Posiadł całą tą moc. Z tego tytułu jest ścigany przez inkwizycję , jednak nie przejmuje się tym za wiele , pozostaje jednakże na baczności. Jego magia jest przerażająca dla laików , i nie tylko. Tworzy portale , przez które może przemieszczać się do innych miejsc naznaczonych jego krwią. Otwierany portal wygląda okropnie. Jest to plama , wypełniona jedynie ciemnością oraz szczątkowymi , krwistymi kolorami , z której nieustannie cieknie krew. Z otworu dobiegają niezwykłe jęki i zawodzenia , które przyprawiają każdego o dreszcze.


Baltazar
(UUkasz)
Castiliański Pirat


Fiodor
(KeeLee)
Ursurski Wynalazca
http://img.photobucket.com/albums/v149/Havoclivekiller/Old_Pirat_by_DeadWave.jpg

Darth Misiekh - 2010-06-15 05:11:15

Pisze sie Darth Misiekh a nie Darth Mishek :(

Havoc - 2010-06-15 09:35:26

Pasuje wam ta niedziela o 12? Czy może za tydzień o 16 (też niedziela)? Lub może jakiś inny dzień?

Darth Misiekh - 2010-06-15 14:45:31

Spokojnie powinna mi pasować. Chociaż tak bardziej 12.30 bo po noce będę. ( ale mogę iść na ustępstwa ) W następna niedziele również jakby co mi pasuje . . .

Greyu - 2010-06-15 15:08:33

Może byk

Darth Misiekh - 2010-06-15 22:12:23

Havoc bedziesz prowadził w orginalnym świecie czy też wymyślasz własny bo nie wiem czy warto czytać opis świata? Jeżeli własny to może na go lekko przybliżysz . . .

Havoc - 2010-06-15 22:14:38

Przeczytam z podręcznika gracza świat... ale pewno będzie to własny świat w świecie 7th Sea, czyli np. nie będzie królowej Avalonu, a może król.
Czy warto? Jak chcecie to czytajcie.

Havoc - 2010-06-16 14:23:07

Ok. To jesteśmy umówieni na niedzielę o 12. Sesja odbędzie się u mojej babci na pogorzelcu. :P Mieszka niedaleko gimnazjum nr 3 (lub SowaTech xP). Ci, którzy nie wiedzą gdzie dokładnie to jest... Piotra Skargi. Jak jedzie się z mostu, to należy wysiąść na pierwszym przystanku jadąc 1, 5 lub 8. Jadąc 2 i 13 to jest kawałek drogi.
Jak ktoś chce mogę mu podać swój numer telefonu.

Ci, którzy nie zrobią postać do niedzieli mogą przyjść na 11, to wtedy razem zrobimy postać.

Darth Misiekh - 2010-06-16 14:37:34

No to ja poprosił bym o ten nr telefonu :P Chociaż jakoś powinienem trafić . . . Co do postaci to raczej chy6ba nie zdąże jej do tego czasu stworzyć więc będę na 11

Darth Misiekh - 2010-06-16 21:17:27

Karty postaci mamy sami sobie sprawić?

Havoc - 2010-06-16 21:22:49

Wydrukuję sobie 10. (4 dla każdego z graczy, po kopii i 2 dodatkowe)

Havoc - 2010-06-17 20:04:05

W tym systemie rzuca się tylko k10, więc przynieście ile możecie. :P

Darth Misiekh - 2010-06-17 20:46:55

Wiem i sytsem bazuje na mechanice L5K :P

Havoc - 2010-06-20 19:19:27

Greyu opisz sesje. Znajdźcie portret waszych postaci w internecie.

Darth Misiekh - 2010-06-20 19:35:40

Jutro postaram się znaleść portret postaci bo dzisiaj nie będę miał chyba już na to czasu . . .

Havoc - 2010-06-20 20:18:43

Zdenerwowany Jednooki Pete bez opaski i kapelusza:
http://img.photobucket.com/albums/v149/Havoclivekiller/0551.jpg

Ubranko tutaj jest czarne, a powinno być czerwone. :P

Havoc - 2010-06-22 15:35:27

Dalej czekam na portrety. :P

Darth Misiekh - 2010-06-22 15:41:36

Nie potrafię znaleść nic ciekawego xP

Havoc - 2010-06-22 15:42:41

To napisz opis wyglądu... spróbuje coś znaleźć.

Havoc - 2010-06-22 16:51:03

Okazuje się... że nie Rezon jest odpowiedzialny za Wiedzę i Inteligencję postaci... a Dowcip. xD

Darth Misiekh - 2010-06-22 16:55:57

To za co jest odpowiedzialny Rezon?

Havoc - 2010-06-22 16:58:02

Siła woli, odporność na ból, ustawanie przy swoim (przeciwstawny namawiania do czegoś) i rzuty na wytrzymałość i zmęczenie.

Darth Misiekh - 2010-06-22 20:10:01

No to całe szczęście, że wszędzie mam po dwie kropki :P

Greyu - 2010-06-23 08:44:07

Pierwsza sesja 7th Sea za nami - a o to raport.

  Zaczęliśmy jak prawdziwi piraci , w więzieniu! Każdy z czwórki bohaterów został wrzucony do lochu z innego powodu. Szczęście jednak im dopisało. Po drugiej stronie krat zjawił się , całkowicie niespodziewanie , Jednooki Pete. Wręczył bohaterom pochodnie i krzesiwo i stwierdził, że jeśli jesteśmy prawdziwymi piratami to będziemy wiedzieli co z tym zrobić.
  Po kilku godzinach spędzonych w więzieniu do portu wpłynął okręt pełen dział. Wtedy też Baltazar odpalił pochodnie i dawał znaki okrętowi gdzie ten ma strzelać. Druga wystrzelona kula trafiła w mury naszej celi. Blaze jedynie dostał dużym odłamkiem w brzuch.
  Więźniowie szybko skorzystali z okazji i uciekli przez wyrwę w ścianie. Uciekali przez portowe miasto , niestety w jednej z ulic spotkali strażników. Zmusiło to uciekinierów do wejścia do budynku. Baltazar próbował z impetem uderzyć nogą w drzwi , niestety miast drzwi trafił w ścianę. Blaze spróbował po prostu je otworzyć. I rzeczywiście były otwarte. Znaleźli się w pomieszczeniu , które opuścili drugą stroną przez okno. Baltazar tym razem , wyskoczył przez okno "na tygrysa" lądując po drugiej stronie nie chwiejąc się ani trochę. Biegnąc do portu znów natrafili na strażników , musieli zmienić przez to plany , biegnąc inną stroną.
  W końcu dobiegli do portu , gdzie Jednooki Pete czekał na nich na swoim statku. Bohaterowie szybko wbiegli na statek. Strażnicy śledzili piratów , toteż na kładce prowadzącej do statku odbyła się walka , która zakończyła się zwycięsko dla Baltazara , Blaze'a , Willhelma i Fiodora. Pete poczekał na swych ludzi , którzy byli w mieście , gdy się doczekał odpłynęli stąd jak najszybciej. Jednooki przedstawił im propozycje przejęcia jego okrętu , który został mu odebrany. Nazywa się on "Krwawy Jackson" i zacumowany jest w jednym z portów piratów (nazwy nie pamiętam). Wszyscy się na to zgodzili.
  Po 3 tygodniach żeglowania , w końcu dotarli na miejsce. Chcąc załatwić to po cichu , w nocy , zrzucili szalupę i podpłynęli do portu , gdzie dowiedzieć się chcieli , kto teraz jest kapitanem "Krwawego Jacksona". Skierowali się do znanej tawerny , która okazała się burdelem , nazwanej "Bok Magdalenki". Trafili , po zapytaniu barmana , dowiedzieli się , że ówczesny kapitan , jest w tej tawernie , wskazując im stół przy , którym siedział on i jego banda. Blaze skorzystał z usług burdelu , zaś Baltazar popłynął z powrotem na statek , przekazać Pete'owi najświeższe informacje. Fiodor próbował się zaciągnąć do kompanii piratów , jednakże bez skutecznie. Zaproponował więc kapitanowi pojedynek picia. Wytrzymał znacznie więcej niż kapitan. Ten nie wiedząc o podstępie , zaczął prowadzić go do swego statku. Blaze zakończył korzystanie z usług i podążył za Fiodorem i kapitanem. Będący dotychczas w karczmie Willhelm też ruszył za kapitanem , zabijając go później w jednej z ciemnych ulic. Przebrał się za niego. Na szalupie "Krwawego Jacksona" , która była w porcie podpłynęli do owego statku. Willhelmowi udało się przekonać załogę , że jest on ich kapitanem i mają czym prędzej zejść na ląd pomóc w rozładowaniu pewnych towarów.
  Baltazar w międzyczasie dostarczył wiadomość , Pete niesamowicie tym pobudzony przystąpił do ataku. W połowie drogi do "Krwawego Jacksona" zauważył szalupę z gościem , który przebrany był w ubiór kapitański. Jednooki szybko chciał go zestrzelić. Załoga felernej szalupy zauważyła z daleka co planuje Pete. Blaze wtedy , korzystając ze swej magi teleportacji , wysłał im list , błagający o to by nie strzelali.
  Abordaż "Krwawego Jacksona" przebiegł pomyślnie i tak oto zakończyli swą pierwszą przygodę.

keelee - 2010-06-23 16:11:03

http://fc01.deviantart.net/fs29/f/2008/174/f/2/Old_Pirat_by_DeadWave.jpg
Zdjęcie mojego wynalazcy Fiodora powinny być jeszcze okulary ale są w kieszeni :)

Havoc - 2010-06-24 15:21:52

Przypominam, że sesje robimy w niedziele o 16. Mam nadzieję, że wszyscy możecie przyjść.

Dalej czekam na portrety. :O

Darth Misiekh - 2010-06-24 15:38:31

Ja na pewno się zjawię . . . Co do portretu to mam dwa na oku ale nie umiem się jeszcze zdecydować który wybiorę :P

Havoc - 2010-06-29 08:30:03

Wstępnie sesja w piątek o 15. Pasuje wam?

Darth napisałem ci dwa smsy i nie odpisałeś na nie. :(

Greyu - 2010-06-29 09:29:09

Yupi

Darth Misiekh - 2010-06-29 09:33:44

Ja odpadam jade nad wodę z dziewczną . . .

Co do sms to zapomniałem :P Już odpowiadam:

    a) na pierwszego:
         
            - intryga 50
            - romans 30
            - akcja 20

    b) na drugiego:

            wolę sposób z 1 do 5 punktami doświadczenia na sesje.

Havoc - 2010-06-29 10:30:54

Ustaliliśmy, że jest od 1 do 10.

Za znalezienie portretu (lub napisanie opisu) to będzie 2PD.
Za napisanie historii do 10PD.

Greyu - 2010-06-29 10:32:17

Aż tyle!? O kurde , muszę napisać , wtedy będę miał punkty na  podniesienie korytarzu

Darth Misiekh - 2010-06-29 10:34:59

To może i ja coś napisze :P

Havoc - 2010-06-29 10:41:04

Będę też wynagradzał za "zrobienie coś dla sesji". Np. przyjście z jakimś rekwizytem (np. kapeluszem pirata, ale żadnych broni chyba, że macie pistolet skałkowy), poznanie zasad, które przydadzą się na sesji i takie inne. :P

Greyu - 2010-06-29 10:44:19

Ja mam kilka pistoletów :D. Ile będzie pd'ków za to ?

Havoc - 2010-06-29 10:48:22

Od 1-2 za "zrobienie coś dla sesji".

Greyu - 2010-06-29 10:50:10

To za mało , nie opłaca mi się

Havoc - 2010-06-29 10:51:41

No wiesz... będziesz "robił coś dla sesji" co sesje... to co sesje będziesz dostawał PD. :P Ale to już twój wybór.

Havoc - 2010-07-01 16:20:19

Przypominam o jutrzejszej sesji o 15.
Dalej czekam na portrety.

Greyu nie opisałeś ostatniej sesji.

Darth Misiekh - 2010-07-01 18:07:30

Ja bede niestety nie obecny. Jade nad wode z dziewczyna . . .

UUkasz - 2010-07-02 12:10:55

Ja dziś się na sesji nie pojawię.

Greyu - 2010-07-02 12:17:29

W takim razie zostaję w domu i oglądam mecz

Havoc - 2010-07-02 12:34:02

Pasuje wam poniedziałek?

Darth Misiekh - 2010-07-02 12:53:56

Ja mam dniówki więc jestem osiągalny dopiero coś po 16-17

Havoc - 2010-07-02 13:25:44

To spróbujemy zrobić sesje o 16.

Greyu - 2010-07-02 13:58:59

Mi pasi

Darth Misiekh - 2010-07-02 17:09:31

16.30 i tez pasi

Greyu - 2010-07-04 10:41:13

Sesja II:
Wypłynęli z portu , w którym zdobyli Krwawego Jacksona. Jednooki Pete obrał kurs na kolejny port , gdzie mieliśmy zebrać kolejnych ludzi oraz załatwić pewną sprawę... Otóż Pete powędrował do tutejszego gubernatora. Fiodor poszedł razem z nim , zaś Blaze i Baltazar zostali w porcie i przesiadywali w tawernie. Niespodziewanie do tawerny wszedł ktoś znacznie wyróżniający się od reszty bywalców. Przebrany w czerwone szaty inkwizytor , podszedł do siedzących przy jednym ze stołów żołnierzy. Z podsłuchiwania wynikło , że ów inkwizytor chce odwiedzić gubernatora , oczywiście nie w misji pokojowej.
  W międzyczasie Fiodor razem z Petem byli już w posiadłości właściciela ziemskiego. Jednooki pirat odbył rozmowę sam na sam z gubernatorem. Blaze i Baltazar zaczęli śledzić żołnierzy z inkwizytorem na czele , oddział się rozdzielił , więc oni również. Baltazar podążył za grupą z klerykiem na czele , zaś Blaze za resztą żołnierzy , którzy zwrócili się w stronę lasu. Blaze napisał list , następnie za pomocą swej magii teleportacji wysłał list do Pete'a , że znajduje się on teraz w niebezpieczeństwie.
  Pete wraz z Fiodorem uciekli z posiadłości tajnym przejściem przez las. Baltazar śledząc inkwizytora znalazł się pod oknem posiadłości. Pirat spojrzał przez okno a jego oczom ukazała się zbrodnia na miarę politycznej. Inkwizytor wypalił z pistoletu gubernatorowi prosto w głowę. Gdy już cała drużyna znalazła się w porcie , wszyscy zauważyli , że Pete wyniósł coś z tego spotkania , była do skórzana tuba na pisma. Jednooki pozostawał jednak tajemniczy i nie chciał zdradzić , co znajduje się w tejże tubie. Musieli szybko opuścić port , inkwizytor z pewnością szuka też Pete'a. Na wieść o werbunku na Krwawego Jacksona stawiło się 21 marynarzy chętnych zasmakować pirackiego życia. Wypłynęli do następnego portu.
  Drużyna chciała za wszelką cenę dowiedzieć się , co znajduje się w tajemniczej tubie. Fiodor korzystając ze swojej "mocnej głowy" , postanowił napić się z Petem. Blaze również się dołączył , jednakże już po 3 butlach rumu zapadł w błogi sen. Fiodor dzielnie walczył , Pete też niestety należał do osób o dużej pojemności żołądka. Gdy Fiodor musiał się już poddać i pobiegł na pokład , do gry przyłączył się Baltazar. Ten również wypił zbyt dużo , nie zauważył nawet , że Pete nie tknął już ani kropli alkoholu więcej. Nie chciał nadal zdradzić co to za pisma w skórzanej tubce. Następnego dnia , gdy już wszyscy względnie wytrzeźwieli , Blaze poszedł porozmawiać z kapitanem. Przekonał go , że warto im zdradzić sekret , który tak przed nimi broni. Pete wytłumaczył mu , że te pisma ściśle związane są z legendą "Skarbu Szczęśliwej Piątki". Jednooki wyjawił ,że będzie potrzebował pomocy bohaterów przy zdobyciu przedmiotów związanych z tą legendą. Czyli dużo złota i artefaktów. Bohaterowie się zgodzili , jednakże nie do końca pewnie.
  Wreszcie przybili do kolejnego portu. Blaze i Fiodor poszli rozkręcić imprezę do portowej tawerny , Pete zaś znów gdzieś powędrował. Baltazar postanowił go śledzić. Fartem udało mu się pozostać niezauważonym. Impreza w tawernie trwała , Fiodor zauważył wtedy , że jeden z gości , wyglądający jak zwyczajny menel , ma przy sobie papier z królewską pieczęcią. Wynalazca Fiodor próbował podejść jakoś tego , prawdopodobnie , szpiega. Baltazar zauważył , że Pete wchodzi do piętrowego domku , jednego z wielu w tym mieście , pirat w czerwonych getrach wdrapał się na balkon i zaczął podsłuchiwać rozmowę kapitana z nieznaną mu osobą. Baltazar podsłuchał sporo z tej rozmowy , zdecydował się jednak jeszcze podsłuchiwać. Pete wtedy zorientował się , że ktoś go śledzi. Pirat w czerwonych getrach musiał uciekać , zeskoczył z balkonu łamiąc sobie nogę , na dodatek Pete postrzelił go w plecy z pistoletu. Baltazar uciekł ile sił , Jednooki przy lądowaniu również odniósł obrażenia. Pościg trwał niewielką chwilę , gdy Pete dopadł w końcu Baltazara , ten próbował odrzucić od siebie podejrzenia , mamrocząc coś w stylu , "impreza , zatruty rum , brzydkie dziwki , nie wiem co się dzieje". Pete naturalnie w to nie uwierzył , wytłumaczył Baltazarowi , że na Krwawym Jacksonie jest szpieg! Baltazar bronił się nadal "ludzie Ci nie ufają , Pete!". Jednooki poradził , że warto mu zaufać , Baltazar z braku większego wyboru zgodził się i powrócił na statek w poszukiwaniu szpiega. Fiodor nadal próbował podejść menela z królewskim listem. Do imprezy dołączyły się kurtyzany , Blaze przepadł więc bezpowrotnie na parę godzin. Baltazar zwrócił się do Etep'a , bliskiego współpracownika Pete'a. Był to ponad dwumetrowy , napakowany , Kitajczyk , który wg Baltazara , niewiele rozumiał po Castilliańsku. Pirat o rudych włosach i czerwonych getrach zaczął mu na migi tłumaczyć , że na statku jest pirat. Po chwili Etep zapytał się po prostu "gdzie?". Nie znaleźli , Baltazar poszedł do tawerny gdzie impreza trwała w najlepsze. Fiodor wytłumaczył mu , że ten z pozoru zwyczajny koleś jest chyba królewskim szpiegiem. Fiodor powierzchownie wyleczył Baltazara i  powiedział , że chce schwytać tego gościa. Wynalazca podszedł do szpiega i krzyknął "oddawaj moje pieniądze , złodzieju!" i przyrżnął mu z całej siły w nos. Walka stawała się coraz bardziej zażarta i przerodziła się w regularną walkę na pięści , Fiodor wygrał. Baltazar wraz z wynalazcą wynieśli go na Krwawego Jacksona i tam zamknęli w jednym z pokładowych lochów. Blaze zaprosił pięć kurtyzan na statek , które przyjęły zaproszenie za zgodą burdelmamy.
  I tak zakończyła się kolejna przygoda w jakże przezabawnym świecie.

UUkasz - 2010-07-04 18:36:03

Nie wiem czy ja w ten poniedziałek dam rade pojawić się na sesji, dam jeszcze dokładnie znać dziś wieczorem.

Darth Misiekh - 2010-07-05 21:45:30

Sory, że sie nie zjawiłem ale przysneło mi się . . .

keelee - 2010-07-05 21:53:01

współczuje wam chłopaki bo dużo straciliście :) żeśmy się nagłowili za wszystkie czasy ! przynajmniej ja :P

Greyu - 2010-07-05 23:07:39

Świetna sesja

Havoc - 2010-07-06 18:42:24

Greyu opis sesji i historia postaci! :O

---

Kiedy wam pasuje sesja w następnym tygodniu? Wtorek o 16?

keelee - 2010-07-06 19:31:06

Wtorek o 16 mi chyba pasuje.

To jest do dupy takie przesłuchiwanie bo i tak nam się wszystko wydaje chyba lepiej będzie jak wszystkich zaszczelimy z balisty! bo i tak nie otrzymamy wiarygodnej odpowiedzi więc po co ich przesłuchiwać. Póki nie będziemy mieli 100% punktu zaczepienia niema co ich przesłuchiwać. I tak jak to sam GM powiedział gdzieś jest jeszcze jeden szpieg!

Havoc - 2010-07-06 21:14:31

Może być więcej, ale nie na statku... powiedziałem, że dwóch na statku jest (wiadomość dla graczy, aby nie musieli grzebać dalej), a jest to koleś w celi oraz jeden z przesłuchiwanych.

Greyu - 2010-07-06 22:55:34

Ja chcę intrygi ciąg dalszy , świetna łamigłówka , trzeba zachować ostrożność , nie możemy ich tak po prostu zastrzelić , nie dość , że stracimy sześciu dobrych ludzi , to nie wydobędziemy informacji ze szpiega , które bardzo by nam pomogły. Pozwolą nam się dowiedzieć , kto nas ściga , bądź tylko poszukuje , jeśli tak , to jakimi siłami , to pozwoli nam się lepiej przygotować , a może nawet uniknąć zmasowanego ataku imperatorskiej armady , bądź też castillańskich skrytobójców. Z drugiej strony palce może maczać w tym kościół , kapłan , który zastrzelił gubernatora , chciał znaleźć Pete'a , poza tym , wynalazca i czarnoksiężnik wg inkwizycji są lepsi gdy są martwi. Znam trochę mg'mowanie Havoca i myślę , że intryga ta , urośnie do rangi niezwykle ważnej i potężnej , jeśli się w nią zagłębimy. Może nawet wstrząśnie politycznym światem! Oj się będzie działo!

Havoc - 2010-07-06 22:58:54

Kocham myślących graczy. To wyginający gatunek. :P

UUkasz? Darth? Wtorek o 16?

UUkasz - 2010-07-06 22:59:12

Popadasz w skrajność, ściga nas kościół, ja coś czuje że Pete nas wrabia i tu chodzi o mnie. :D (Czarny Piotr i Ścigany na 4 ).

Greyu - 2010-07-06 23:11:40

To nie wykluczone , jednakże z naszych domysłów , tych dwoje nie należy do Pete'a. Ale kto wie , kto wie...

Greyu - 2010-07-06 23:49:07

Opis postaci (Blaze) :

  Blaze to wysoki mężczyzna o lekko szpiczastej twarzy i rudych włosach. Ma smukły nos i niewydatne usta. Usta i brodę okala mu zarost. Włosy ma dosyć długie , zaczesane do tyłu , związane czerwoną kokardką w kucyk. Na czole ma zawiązaną szeroką , czerwoną opaskę , z różnymi , czarnymi wzorkami. Na to , zazwyczaj , nakłada kapitański kapelusz. Mimo , że nie ma takiej rangi , nosi go z dumą. Kapelusz ma kształt trójkąta o zaokrąglonych kątach , wygiętych materiałem do góry. Miejsce na głowę jest średnio uwypuklone. Cały jest w kolorze bardzo ciemnego szarego. Jedynie podszewka jest koloru ciemno brązowego. Blaze ma szaro-morskie oczy i niezwykle równe , białe zęby. Wzrostem jest wysoki , około 185 cm. Jest średniej budowy ciała , nie widać wyraźnego kaloryfera ułożonego z mięśni brzucha , jednakże ciało nie jest obwisłe. Nosi białą , bufiastą koszulę , z falbankami u końców rękawów oraz przy dekolcie. Ten jest zapinany na maksymalnie trzy guziki , Blaze dba o nią , więc każdy z nich jest na swoim miejscu. Nosi skórzane rękawice , na niektórych z palców nałożone ma pierścienie z rubinami bądź diamentami. Spodnie są zrobione z czarnego jedwabiu , rozszerzają się przy ich końcu , tworzą fałdy , gdy wkłada się wysokie buty. Część brzucha i pas , przepasany ma czerwoną przepaską , pasującą do tej na głowie. Do podtrzymywania spodni na swoim miejscu używa skórzanego paska o barwie ciemno brązowej ze złotą klamrą. Buty są również zrobione ze skóry. Sięgają do połowy łydek i zapinane są na trzy pasy , które również są zwieńczone złotymi klamrami , pasującymi do tych przy pasie. W butach wyraźnie zarysowany jest profilowany , niski obcas.
  Wystarczy na niego spojrzeć , z pewnością płynie w nim szlachetna krew. Wygląda na inteligentnego gościa , który rozumie co się do niego mówi. Kobiety z pewnością nazwą go przystojniakiem. Blaze nie jest w gorącej wodzie kąpany. To typ rozsądnego i rozważnego gościa , który ostrożnie stawia kroki. Gdy sytuacja tego wymaga , potrafi przekonać do swych racji , powalając rozmówców swym osobistym urokiem. Ma jednak słaby punkt. Traci głowę dla pięknych kobiet. Należy do ludzi obrzydliwie bogatych , lubi przed niewiastami pokazywać swoją majętność. W Blaze'ie płynie nie tylko szlachetna krew , ale również krew czarnoksiężnika. Pochodzi z Montaigne więc jego domenom jest teleportacja. Nie jest nędzną imitacją czarnoksiężnika jakim jest pół-czarnoksiężnik. Posiadł całą tą moc. Z tego tytułu jest ścigany przez inkwizycję , jednak nie przejmuje się tym za wiele , pozostaje jednakże na baczności. Jego magia jest przerażająca dla laików , i nie tylko. Tworzy portale , przez które może przemieszczać się do innych miejsc naznaczonych jego krwią. Otwierany portal wygląda okropnie. Jest to plama , wypełniona jedynie ciemnością oraz szczątkowymi , krwistymi kolorami , z której nieustannie cieknie krew. Z otworu dobiegają niezwykłe jęki i zawodzenia , które przyprawiają każdego o dreszcze.

  Do graczy i mg : zamieniłem lniane spodnie na jedwabne , ponieważ lniane , nie pasowałyby do niezwykle bogatego stroju Blaze'a.

Greyu - 2010-07-07 00:08:39

III sesja:

  Mamy szpiega! Menel w karczmie , który miał ze sobą pieczęć imperatora! To ważne znalezisko. Trzeba więc go przesłuchać.
  Naturalnie , jak na szpiega przystało , nie chciał wykrztusić z siebie słowa. Nawet okładany pięściami nie pisnął ani słówka. Przesłuchujący go Blaze i Fiodor wpadli na pewien pomysł. Znaleźli dwa kompasy , jeden w stanie idealnym i drugi w opłakanym. Blaze skrwawił ten w złym stanie. Pokazał więźniowi ten działający , następnie otworzył przyprawiający o dreszcze portal. Wrzucił dobry kompas , następnie po chwili wyjął ten , który do niczego już się nie nadawał. Fiodor i Blaze zagrozili szpiegowi , że odbędzie podobną podróż , jeśli nie zacznie nic gadać. Szpieg uwierzył , że po takiej podróży może coś mu się stać i zmiękł.
  Po pierwsze , powiedział , że pracuje dla Kościoła. Blaze wiedział jednak , że kłamie.
  Po drugie , miał przy sobie pieczęć imperatora , tak naprawdę to nic nie znaczy , pieczęć ta , pozwala na aresztowanie dowolnej osoby oraz upoważnia do wydawania rozkazów żołnierzom. W dodatku , pieczęć może być przepustką do wielu miejsc i informacji. Nic nie znaczy z tego względu , że inne państwo bądź organizacja , mogła ją podrobić. Nie pracuje dla Kościoła , więc albo Imperator , albo Castilla! Kościół jednak ma motyw (poszukiwanie Jednookiego Pete'a) więc może wydawać rozkazy za pośrednictwem Castilli , w której ma zresztą ogromne wpływy.
  Po trzecie , Szpieg zapytany o pieczęć , stwierdził , że to nie jego. Przesłuchujący jednak nie dali się zwieść. Blaze zauważył , że gdy wyciągnęli mu ją z kieszeni , nie zaprotestował. Na pytanie o plany Imperatora bał się odpowiadać , stwierdził , że wolałby umrzeć , niżeli wyjawić jakąkolwiek tajemnicę związaną z Imperatorem. To może być Montaigne , szpiedzy tegoż kraju panicznie boją się swego władcy. Może to być nadal Castilla , która wyćwiczyła szpiega tak , by stwarzał jak najwięcej pozorów.
  Po czwarte , Szpieg , siedzi tu od miesiąca , dokładnie od momentu zabójstwa gubernatora. Dostał on rozkazy meldowania , nie zdradził komu , o tym , kto opuszcza port i kto do niego przybywa.
  Po piąte , stwierdził , że od tegoż miesiąca , nie dostał żadnych nowych rozkazów. Co gorsza , bohaterowie wiedzą , że na ich statku jest jeszcze inny szpieg. Patrząc logicznie na sprawę , kto w przebraniu menela , nosiłby miesiąc ze sobą tak ważny glejt!? Szpiedzy muszą być powiązani! Najwyraźniej szpieg , który jest na statku , zszedł do portu razem z innymi , z pozoru do karczmy , by przekazać przesłuchiwanemu to pismo. W karczmie znajdowało się siedmiu piratów z Krwawego Jacksona. Zostali oni w ekspresowym tempie zebrani i wtrąceni do cel. Fiodor i Blaze postanowili ich przesłuchać.
  Każdemu zadawali te same pytania:
-Jak nazywa się armata Pete'a?
-Jak nazywa się poprzedni kapitan statku?
-Skąd on pochodzi?
-Co się z nim stało?
-Kto jest prawą ręką Pete'a?
-Opisz Helgę.

Padały różne odpowiedzi , z siedmiu podejrzanych , bohaterowie wybrali jednego , najbardziej wg nich podejrzanego...

Darth Misiekh - 2010-07-07 05:04:44

Mnie nie będzie jade na wakacje . . .

keelee - 2010-07-07 16:27:42

Znowu...

Darth Misiekh - 2010-07-07 18:06:58

Jak już powiedziałem ja w przeciwieństwie do was mam życie towarzyskie . . .

Greyu - 2010-07-07 18:09:19

Co ty w ogóle nam wytykasz? Sesje to sposób spędzania czasu w towarzystwie , to , że masz dziewczynę , nie oznacza , że jesteś od nas lepszy , a ton , którego używasz , wyraźne wskazuje na taką interpretację. Mało o nas wiesz , przynajmniej o mnie , a jeszcze mniej o KeeLee czy Łukaszu. Nie odnoś się do nas w taki sposób , przynajmniej ja sobie tego nie życzę.

Darth Misiekh - 2010-07-07 18:28:18

Bo jadę na wakacje i jakoś tego chyba żaden z WAS nie potrafi pojąć. . . Z powodu jakieś tam sesji nie będę zmieniał swoich planów osobistych.
Jedna sesja w tą czy w tamtą mi różnicy nie robi ale z waszych postów wynika że wam robi. Przecież możecie grać bezemnie jak robiliście to do tej pory. Mi to tam, że tak ujmę "powiewa" . . .

P.S Greyu to nie jest koncert życzeń . . .

UUkasz - 2010-07-07 18:50:50

Greyu ma racje , bo przecież o wyjeździe wiedziałeś  mogłeś się nie deklarować do sesji. Po nad to tak jak Greyu uważam że to że masz tam dziewczynę czy gdzieś tam jedziesz nie oznacza że jesteś lepszy i masz bogatsze czy ciekawsze życie towarzyskie.

Darth Misiekh - 2010-07-07 18:58:13

Nie wiedziałem. Akurta ten wyjazd jest spontaniczny . . .

A żeby nie sprawiać wam kłopotu rezygnuje z sesji . . .

Havoc - 2010-07-07 19:21:32

Eee tam... najwyżej dołączysz później. Nie ma większego problemu.

Darth Misiekh - 2010-07-07 19:28:01

Inni gracze jednak go widzą. Więc raczej nie będę wam przeszkadzał . . .

Havoc - 2010-07-07 19:53:46

Nie gderaj... ty... ty pawie jeden, ty!

keelee - 2010-07-08 17:55:56

Kurde no bez jaj trochę przesadzasz w sumie to wy wszyscy. Tylko skoro nie możesz to nie mieszaj nas z błotem że jesteśmy bez życia prywatnego. Mi tam nie przeszkadza że kogoś nie będzie tylko nie rób na ten temat takich wywodów.

Havoc - 2010-07-11 19:54:32

Wtorek o 16?

keelee - 2010-07-12 07:32:00

ja wolt kaptyn! i will be there:)

UUkasz - 2010-07-12 10:28:00

Mi też pasuje.

Havoc - 2010-07-15 17:57:26

Niedziela o 16?

Greyu czekam.

Greyu - 2010-07-15 18:34:12

Sesja IV:
Przesłuchań ciąg dalszy.
  Po kolejnej serii pytań udało nam się odkryć , który z podejrzanych jest szpiegiem. Zmusiliśmy go do mówienia , wyjawił wtedy , że glejt przekazany w tym porcie "menelowi" , miał zostać tylko przez niego przekazany. Zapytany o to , ile otrzymał za swoją robotę , oznajmił , że zapłatę dostanie dopiero w następnym porcie. Ale przecież nawet Pete nie wie gdzie następnie płyniemy. Może przyjaciel Kapitana , do którego zamierzał się wybrać również macza w tym palce. Ostrzegliśmy Pete'a przed ewentualnym niebezpieczeństwem , dla wszelkiego wyruszyliśmy razem z nim na owe spotkanie.
  Sześć godzin wędrówki zaowocowało dotarciem do celu. Znajomy Pete'a mieszkał w małej , drewnianej chatce w środku lasu , z dwoma strażnikami. Wszyscy prócz Baltazara weszli do domku , ten wolał stać na czatach. W domku krzątał się między różnymi stołami alchemicznymi starszy jegomość. Kapitan zlecił mu rozszyfrowanie pism w tubce , którą dostał od gubernatora , martwego już gubernatora. Baltazar krążył w koło domku i zauważył obce mu ślady. Ostrzegł resztę. Fiodor przepisał notatki alchemika , dzięki temu jest on w stanie sam przetłumaczyć te pisma. Staruch skończył po godzinie , wręczył przetłumaczone manuskrypty Pete'owi i wtedy wszyscy usłyszeli gwizd. Ktoś wycelował w domek moździerz i wystrzelił. Zabraliśmy dziadka i strażników i pobiegliśmy w stronę , gdzie powinien znajdować się moździerz. To Montegiusze atakowali. Dotarliśmy do moździerza , Baltazar efektownie sprzedał kulkę w łeb jednemu ze strzelających wykonując przy tym salto. Wszyscy rzucili się do ucieczki , jednak dzielny pirat złapał jednego z nich.
  Z nowym nabytkiem wrócili na statek...

UUkasz - 2010-07-15 18:44:53

Ja bym wolał poniedziałek. Będę prawdopodobnie po imprezie i nie wiem czy będę się dobrze czuł.

Havoc - 2010-07-15 18:56:29

Najwyżej przełoży się na poniedziałek.

Havoc - 2010-07-16 11:43:42

Wtorek o 16 pasuje wam?

keelee - 2010-07-16 12:15:20

Wole niedzielne spotkanie ale we wtorek sproboje sobie czas jakoś znaleść :)

Havoc - 2010-07-16 20:21:48

No niestety... środa o 16? W poniedziałek będę szukał pracy jakiejś, więc nie chce mieć całego dnia zajętego w tak upalny dzień. A we wtorek mam dentystę.

UUkasz - 2010-07-23 20:11:43

W niedziele Havoc chciałeś grać, jak na razie nie widzę przeszkód i mogę grać.

keelee - 2010-07-23 21:16:58

No niedziela to dobry dzień na grę :P godzina myślę z pomiędzy 12.00-20.00 wybierzcie sobie :P

Havoc - 2010-07-23 21:17:46

16.

Greyu - 2010-07-26 21:46:52

Sesja V:
Żołnierza , którego złapali wcześniej , próbowali przesłuchać na statku. Był on jednak z pewnością poddany praniu mózgu , jak zresztą większość żołnierzy imperatora. Nie chciał powiedzieć niczego , krzyczał jedynie le'Emperor , le'Emperor! Większość nie wytrzymała , został on przywiązany do masztu , następnie Blaze przy pomocy balisty zrobionej przez Fiodora , zastrzelił młodzika. Dopłynęli do kolejnego portu , Baltazar wysłał w poprzednim porcie list , prosząc w nim o informacje na temat kompasu alchemików. Miał nadzieje , że w tym porcie dostanie odpowiedź. Cała drużyna poszła do karczmy. Zamówili wykwintne jedzenie , na koszt Blaze'a , który ma forsy jak lodu. Zajadali ze smakiem , gdy nagle do tawerny wszedł kapitan straży , wraz z kilkoma podwładnymi. Pokazali Baltazarowi list gończy z jego podobizną , chcąc go schwytać. Baltazar jednak mężnie wyciągnął broń by walczyć. Jeden ze strażników dostał nożem przeznaczonym do krojenia mięsa w oko. Walczył z kapitanem , nie szło mu jednak najlepiej. Fiodor zdecydował się mu pomóc , położył trzech za jednym zamachem i stwierdził , że taka pomoc wystarczy Baltazarowi. Kapitan jednak był silniejszy od pirata w czerwonych getrach. Fiodor musiał znów mu pomóc a Baltazar wyszedł z tego z kilkoma cięższymi obrażeniami. Wrócili na statek z nowym jeńcem - kapitanem. Gdy Fiodor pozszywał Baltazara ,ten wrócił na ląd poszukać listu od swojego znajomego. Dowiedział się, że kompas prawdopodobnie znajduje się na wyspie niezależnych piratów. Blaze przesłuchiwał kapitana straży. Nic się jednak nie dowiedział , z litości dla tego człowieka wypuścił go w kolejnym porcie , a statek wyruszył dalej. Następny przystanek bnie był znaczącym dla Pete'a. Krwawy Jackson zwyczajnie potrzebował uzupełnić zapasy. Drużyna ruszyła do miasta , oddalonego godzinę drogi od portu. Blaze przekonał straż przy bramie , że warto ich wpuścić do środka. Fiodor powędrował na targowisko , Baltazar szukać przestępczego półświatka , a Blaze chciał rozpocząć swoje polityczne gierki.

Greyu - 2010-07-26 22:11:14

Sesja VI:
Fiodor , podczas gdy przeglądał towary na targowisku zauważył , że jest obserwowany przez podejrzanych typów. Chcąc ich zwabić wszedł w ciemną, opuszczoną uliczkę. Tak też się stało , 4 zbirów oznajmiło mu , że inkwizycja go szuka , ten wdał się z nimi w walkę. Walka przebiegła na korzyść Fiodora. Nie zdołał się jednak dowiedzieć szczegółów zleconego zadania jego przeciwnikom. Baltazar szukał i szukał , a jego poszukiwania nie przynosiły efektu. Wszedł wreszcie do jakiegoś baru, gdzie zamówił piwo i siadł przy stole próbując coś sugerować. Nie udało się. Powędrował do innego , bardziej wypełnionego ludźmi pubu. Znalazł tam Etepa gadającego z jakimś cwaniackim typem. Baltazar jednak spotkał się z brakiem sympatii owego gościa i musiał opuścić ich towarzystwo. Od karczmarza dowiedział się , że ktoś mógłby być zainteresowany dołączeniem do załogi statku. Wskazał na wyróżniającego się gościa siedzącego przy stoliku. Baltazar oznajmił temu facetowi , że szuka załogi. Ten odparł , że przyprowadzi ludzi , pod wieczór. Blaze znalazł posiadłość tutejszego gubernatora. Wszedł do niej bez problemu , powołując się na swoje arystokrackie pochodzenie. Gubernatorem był Montegiusz , poznał go , gubernator naturalnie również był arystokratą. Gadali o tym i o tamtym , gdy nagle gubernator wyznał , że nie lubi Kościoła. Blaze po długiej rozmowie wrócił na statek , jak zresztą reszta drużyny. Blaze po rozmowie z Pete'm i drużyną wrócił do gubernatora. Zaproponował mu , że zajmie się tutejszymi kapłanami za przysługę. Piśnie dobre słówko o Blaze'ie w arystokrackim gronie. Zgodził się. Blaze wrócił na Krwawego Jacksona. Nastała noc , więc wszyscy poszli spać. Coś jednak Blaze'a zbudziło. Ktoś w nocy wchodził do jego pokoju. Blaze szybko wstał i pobiegł za włamywaczem , obudził Baltazara , który dołączył do pościgu. Baltazar w końcu dogonił i związał ściganego. To był więzień , który powinien siedzieć w swojej celi pod pokładem. Ten , który miał glejt w jednym z portów.

UUkasz - 2010-07-27 09:44:55

To jak jest dziś sesja ?

Havoc - 2010-07-27 10:03:35

Jak dziś, skoro chciałeś w czwartek.

UUkasz - 2010-07-27 10:16:07

No ale dzisiaj jednak mogę.

Havoc - 2010-07-27 10:20:52

Jeśli Ave nie będzie mógł dzisiaj na sesje Świata Mroku, to zadzwonię do ciebie o sesje 7th Sea.

keelee - 2010-07-27 10:39:08

a wy w tym świecie mroku macie jeszcze miejsce?

Havoc - 2010-07-27 11:02:54

Niestety nie. Jest jedno, ale jest zarezerwowane. Jeśli się zwolni, to poszukamy chętnego do gry. :P

UUkasz - 2010-07-27 11:15:34

Havoc dowiedz się konkretnie czy Ave będzie czy nie. Zadzwoń do niego czy coś bo muszę wiedzieć.

keelee - 2010-07-27 11:38:07

On musi wiedzieć no zadzwoń bo też chcem wiedzieć :)

Havoc - 2010-07-27 11:48:55

Będzie. Sesja 7th Sea w czwartek.

keelee - 2010-08-01 22:08:25

Kiedy będzie sesja ? :)

Havoc - 2010-08-01 22:10:31

Nie wiem... jutro może będę wiedział dokładnie mój rozkład rzeczy.

Havoc - 2010-08-02 20:43:55

Jeśli wyrobię się z robotą do środy (nie wiem na razie jakie szansę są na to), to w czwartek byśmy sesje zrobili. Ewentualnie w piątek jeśli nie będzie nocnej sesji. Ostateczny termin będzie niedziela o 16. U Gracjana.

Greyu - 2010-08-02 20:47:48

Mi pasuje.

keelee - 2010-08-02 22:08:57

ach namieszane to :P

UUkasz - 2010-08-02 23:06:17

Mi najbardziej pasuje niedziele będę miał wolne od pracy.

Havoc - 2010-08-02 23:54:48

Niedziela zatem?

Gdzie opis sesji?

keelee - 2010-08-03 11:03:58

może być niedziela :)

UUkasz - 2010-08-03 17:19:34

Napisze w najbliższym czasie.

UUkasz - 2010-08-10 14:48:12

Sesja VIII:
Po ciężkim starciu w jednej z alejek Castillianskiego miasta, Fiodor i Baltazar wrócili na statek. Po krótkiej dyskusji zdecydowali się na ponowny powrót do miasta aby odszukać kapłanów z listy, którą wcześniej zdobyli. Poszukiwania spaliły na panewce gdyż pirat i naukowiec najpierw udali się do karczmy, coś przekąsić, a potem wdali się w bójkę. Powodem bójki było to że karczmarz, nie chciał umówić piratów na spotkanie ze swoim znajomym. Ów znajomym był typ którego kilka dni wcześniej Baltazar namawiał na dołączenie do załogi KJ. Po długim laniu mordy, zbiry i karczmarz zmiękli. Piratom udało się dotrzeć do dziupli bandziorów, wpadając w niemałe tarapaty. Opresja nie trwała długo, dzięki reputacji Baltazara i KJ udało się wcisnąć kit zbirom że w drodze do kryjówki jest cała wataha piratów. Spotkanie z bandziorami w ich kryjówce zrodziło wiele pytań, gdyż wśród tłumu zbirów Fiodor odnalazł ludzi którzy ścigali go w imię inkwizycji, natomiast Baltazar dostrzegł feralnego kusznika. Nie udało się im jednak zdobyć żadnych informacji, aczkolwiek okazało się, że właściciel tego zakazanego przybytku jest dawnym gubernatorem tego miasta.

Havoc - 2010-08-12 13:36:01

Nie wiem kiedy następna sesja. Szukam pracy. Nie wiem czy znajdę na 3 tygodnie jakąś i nie wiem czy będę wtedy mógł sobie zrobić nockę Świata Mroku z niedzieli na poniedziałek.

keelee - 2010-08-12 22:26:32

Kaboom! Co ma piernik do wiatraka :P Paweł pierdzielisz strasznie Sesje zrobimy w Niedziele 16 :)

Havoc - 2010-08-13 13:45:53

To spróbujemy w niedzielę o 16.

Hans - 2010-08-17 10:46:20

Hans Hollnvorden

Gracz: Kuba
Narodowość: Eisen
Profesja(bardzo ważne): P.I.M.P

Młodzieniec powoli podniósł wzrok, który do tej pory skupiał się na niewidocznym punkcie znajdującym się gdzieś na ziemi. Jego twarz wydawała się być zamrożona, jej wyraz prezentował grozę i brak opanowania. Czarne jak smoła oczy przepełnione były ogromnym żalem ale i ogromna koncentracja skupiała się na żałosnej grupie stojącej przed nim.
Jego średnio długimi, czarnymi włosami targał we wszystkie strony mocny wiatr. Hansowi nikt nie dałby więcej niż 23 lata.
Stał wyprostowany z wysoko uniesioną brodą, jego imponująca biało czarna zbroja mieniła się czerwoną poświatą. Pod wpływem wiatru wydawała tępy dźwięk.
Dłonie dumnie podtrzymywały długi miecz, na którym swobodnie zawieszony hełm gibał się tam i s powrotem.
Brak opanowania Hansa potęgował tylko wrażenie szybkości i furii z jaką mógł chwycić miecz, a po chwili włożyć go s powrotem nie zbrudzonego krwią.
W tym wszystkim nie minęła nawet chwila pojedynczego oddechu, gdy na twarzy Hansa pojawił sie lekki cyniczny uśmiech, a oczy zapłonęły krwistym ogniem czeluści piekieł. Z jego wąskich lecz pełnych ust wydobył się czysty głos przepełniony głębią każdego wypowiedzianego słowa.

Cechy: wysoki, bardzo dobrze zbudowany
Wiek: 23 lata waga 140 Kg Wzrost 206 cm

Greyu - 2010-08-18 11:38:36

Kiedy następna sesja?

Havoc - 2010-08-18 14:07:40

Niedziela o 16?

Greyu - 2010-08-18 14:08:26

Ok

Havoc - 2010-08-22 19:52:12

Kampania upadła. Gracze zniechęcili się do niej.

GotLink.pl